Siostry Wizytki
Historia
Św. Franciszek Salezy zakładając Zakon Sióstr Wizytek wyposażył go w „kod genetyczny” – duchowość, kształtującą po dzień dzisiejszy ich drogę życia ku doskonałości. Z ewangelicznej sceny „Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny” zaczerpnął to, co najcenniejsze:
kontemplowanie i wychwalanie Boga,
posługę bliźnim,
ducha wdzięczności i pokory wyrażonego w Magnificat,
zaakceptowanie ubóstwa,
całkowite zdanie się na nieskończoną dobroć Boga,
tajemnicę współżycia osób zakorzenioną w tajemnicy Trójcy Świętej,
wrażliwość na działanie Ducha Świętego,
słodycz i prostotę w stosunkach z ludźmi,
spojrzenie obejmujące całą ludzkość,
misyjny zapał w ukazywaniu Chrystusa,
radość w Panu.
Córki modlitwy
Wizytki mają być przede wszystkim córkami modlitwy. To „modlitwa – jak uważał św. Założyciel – wprowadza nasz rozum w jasność i światło Boże i wystawia wolę na ciepło miłości Bożej. Nic tak nie oczyszcza rozumu z nieświadomości, a woli ze złych skłonności, jak modlitwa. Jest to woda błogosławieństwa, która, zraszając naszą duszę, okrywa zielenią i kwieciem rośliny dobrych pragnień, obmywa duszę z niedoskonałości i gasi w sercu żar namiętności”. Aby ją dobrze przeżywać, zalecał nieustanne trwanie w obecności i zjednoczeniu z Bogiem. Nie wykluczał żadnej formy modlitwy. „Każdy może w dowolny sposób używać takiej, która w danym momencie, w naturalnym lub nadnaturalnym stanie ducha jest odpowiednia”. Niemniej doradzał stosowanie częstej modlitwy strzelistej. Co do stanów najwyższego uniesienia uważał, że nie są one konieczne, by dojść do doskonałej miłości. Nawet są zagrożone iluzją, próżnością i zniechęceniem. Zalecał natomiast „ekstazę życia i czynu w przezwyciężaniu samych siebie i swych naturalnych skłonności” – to prowadzi do świętości. Również to jest istotnym rysem duchowości Sióstr Wizytek – asceza duchowa ponad cielesną.
Uczestnicząc w codziennej Eucharystii, na wzór Chrystusa, siostry składają Ojcu w niebie ofiarę z siebie samych, urzeczywistniając w ten sposób pragnienie zbawienia z Nim całego świata. Każda Msza św. wzmacnia ich zjednoczenie z Bogiem i ludźmi, a także przemienia życie.
Szczególnym powołaniem mniszek jest odprawianie Liturgii Godzin. „Ta modlitwa wyraża adorację, uwielbienie, dziękczynienie i błaganie wszystkich ludzi”. Siostry w imieniu wspólnoty wierzących dopełniają braków modlitwy w świecie. Ich modlitwa prywatna, przedłużana przez modlitwę liturgiczną jest ubogacona codziennym czytaniem Słowa Bożego, pism św. Założycieli oraz mistrzów życia duchowego.
Zrodzone z Jezusowego Serca
Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa „zaszczepiony został przez św. Franciszka Salezego na pniu powstającego zakonu – jakby w przeczuciu, że wyrastające z tego pnia gałęzie zaszumią kiedyś na Jego cześć pieśnią, którą usłyszy cały świat”. Do baronowej de Chantal 24 kwietnia 1610 r. napisał.: „Odtąd (…) sercem, pragnieniem i ufnością zamieszkamy na zawsze w przebitym Boku Zbawiciela”.
Jej też po roku przedstawił swój projekt herbu zakonu: Serce otoczone cierniowym wieńcem, przeszyte dwiema strzałami, z wyrastającym z niego krzyżem i wyrytymi na nim imionami Jezusa i Maryi. W Konstytucjach zakonnych zaś napisał: „nasza mała Kongregacja jest dziełem Serc Jezusa i Maryi. Zbawiciel, umierając zrodził nas przez ranę swego Najświętszego Serca”.
Kontynuatorką sercańskiej duchowości była współzałożycielka Zakonu Nawiedzenia NMP św. Joanna Franciszka de Chantal. Często radziła siostrom, aby zaczynały i kończyły dzień w Sercu Jezusa. Przypominała też słowa św. Założyciela: „Siostry Nawiedzenia, które będą wiernie zachowywały swoje reguły, będą mogły prawdziwie zwać się córkami ewangelicznymi, powołanymi szczególnie do naśladowania dwóch cnót najdroższych Sercu Jezusa: łagodności i pokory. Te cnoty są podstawą i fundamentem ich Zakonu i nadają im przywilej i łaskę nosić tytuł córek Serca Jezusowego”.
Zaszczytne miano córki i apostołki Serca Jezusowego należy się przede wszystkim św. Małgorzacie Marii Alacoque, która zajmuje honorowe miejsce w propagowaniu nabożeństwa ku czci Najświętszego Serca. Za jej przyczyną, chociaż istniało ono w Kościele już od wielu stuleci, przybrało nową formę, opartą na prywatnych objawieniach. Współczesne Wizytki kontynuują to posłannictwo, zgodnie z tym, co zostało napisane przez św. Małgorzatę Marię: „Chociaż ten Skarb miłości jest dobrem należącym do wszystkich i do którego każdy ma prawo, pozostawał On zawsze ukryty, aż do tej chwili, w której został powierzony w szczególny sposób córkom Nawiedzenia, ponieważ one mają za zadanie czcić Jego życie ukryte; został im objawiony po to, aby Go ukazywały i rozdawały innym”.
Niepokaźne cnoty
„Duch Nawiedzenia to duch głębokiej pokory względem Boga i wielkiej łagodności wobec bliźniego”. Cnoty Jezusowego Serca, a szczególnie pokorę św. Założyciel nazywał „podstawą i fundamentem życia duchowego”. Jest ona, zanim stanie się konkretnym postępowaniem wobec innych, trwaniem przed Bogiem w prawdzie. Żyjąc w pokorze, łatwiej dostrzega się plan miłości Boga wobec świata i człowieka. W jednym z listów św. Biskup napisał: „Bądźmy tym, czym jesteśmy i bądźmy tym dobrze, aby przynosić cześć Mistrzowi Dzieła, który nas potrzebuje”. Trzeba jednak wciąż pamiętać o tym, że nieodłącznym towarzyszem ludzkiego życia jest też pycha i próżna chwała. Dlatego we wszystkim należy zachowywać prostotę i umiar. „Zaszczyty, pierwszeństwa i godności są podobne do szafranu, który lepiej rośnie i więcej się rozmnaża, gdy się go podepcze nogami”. Dla Wizytek cnoty łagodności i pokory mają być ich znakiem rozpoznawczym.
Radość salezjańska
Według św. Franciszka Salezego celem życia chrześcijańskiego jest poszukiwanie woli Bożej oraz spełnianie jej z radością i odwagą. On sam przyciągał do siebie łagodnością, dobrocią, równowagą i pogodą, która nie schodziła z jego twarzy. Metodą w prowadzeniu dusz do świętości było ukazywanie radosnego miłowania Boga. Tego też uczył Wizytki. Radość postrzegał jako złoty środek w rozwoju duchowym i w pracy nad osiągnięciem doskonałości. Lubił powtarzać: „Trzeba mieć serce szeroko otwarte na Boga, biegnijmy zawsze radośnie ku Jego obecności”. Nawet jeśli trzeba stale zmagać się z własnym egoizmem, świadomość miłości Boga do nas wzbudza radość. Chrystus chce, by człowiek był siewcą radości, ponieważ w dużej mierze płynie ona z oddania siebie innym. Duch miłości Ojca i Syna przemienia ludzkie życie i dostarcza prawdziwej radości, gdyż „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”.
Świętość dla wszystkich
Głównym przesłaniem, jakie św. Franciszek Salezy, biskup i doktor Kościoła, kierował do chrześcijan swoich czasów, było twierdzenie o powszechnym powołaniu do świętości. Nie dotyczyło to tylko osób duchownych – wąskiej grupy uprzywilejowanych, o wyjątkowych możliwościach fizycznych, intelektualnych i moralnych, ale było udziałem wszystkich. W Filotei napisał: „Ja natomiast zamierzam zwrócić się do tych, którzy żyją w miastach, wśród rodzin, na dworach, którzy z powodu obranego sposobu życia zmuszeni są do prowadzenia na zewnątrz życia całkiem zwyczajnego. Tacy bowiem często nawet nie chcą myśleć o podjęciu życia pobożnego pod pozorem jego rzekomej niemożliwości”, że „gdziekolwiek są mogą i powinni dążyć do życia doskonałego”. Jego przewodnią myślą było „zbliżyć religię do życia” takiego, jakie ono jest w rzeczywistości.
Salezjańska teoria świętości, opierająca się na cnocie pobożności – miłej Bogu i ludziom – do dziś fascynuje wielu. Tak pojmowana, utorowała „małą drogę” do świętości przez ascezę zgodną z warunkami życia i powołania, nie spłycając przy tym zasadniczego sensu pobożności, jakim jest miłość Boga ponad wszystko.
Tak jak św. Biskup, który swoją gorliwość duszpasterską zwrócił ku pielęgnowaniu i rozszerzaniu świętości, ponieważ uważał, że właśnie w ten sposób najwięcej pomoże Kościołowi w ówczesnym czasie, tak i dzisiaj Siostry Wizytki pragną dzielić się duchowym dziedzictwem św. Założyciela. „Pozostawił on po sobie przyszłym pokoleniom przykład, mogący im służyć za wzór i zwierciadło, w którym powinny się przeglądać”.
Życie zakonne wypływa z tajemnicy Kościoła. Jest ono darem, który Kościół otrzymuje od swojego Pana i który ofiaruje jako trwały stan życia osobie powołanej przez Boga w profesji rad ewangelicznych. W ten sposób Kościół może ukazywać równocześnie Chrystusa i rozpoznawać się jako Oblubienica Zbawiciela. Życie zakonne w swoich różnych formach zmierza do tego, by było znakiem miłości Bożej wyrażonej językiem naszych czasów (KKK, 926).
Modlitwa
Siostrom Wizytkom, których powołaniem jest przede wszystkim modlitwa, Kościół powierzył najwznioślejszą cząstkę swego posłannictwa: uwielbienie Boga i wstawiennictwo za braćmi. Sercem zatem ich życia modlitewnego i wspólnotowego jest chór zakonny. W nim gromadzą się, aby trwać w obecności Chrystusa, słuchać Jego nauki, karmić się Ciałem, a także przedstawiać potrzeby Kościoła i świata.
Każdego dnia napływają intencje modlitewne od ludzi dotkniętych cierpieniem, potrzebujących pomocy duchowej, materialnej – bezpośrednio oraz za pośrednictwem środków społecznego przekazu. We wszystkich ludziach i w każdym człowieku z osobna siostry odnajdują swego Oblubieńca, za każdym razem innego, a przecież tego samego.
Praca
W życiu klauzurowym oprócz modlitwy ważne miejsce zajmuje także praca – fizyczna i umysłowa. Dzięki niej wspólnota może realizować swoje posłannictwo. Jest ona także istotnym środkiem ascetycznym.
W krakowskim klasztorze, gdzie mieści się Dyrekcja Arcybractwa Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa, w dużym stopniu siostry angażują swoje siły w animację tej organizacji. Prowadzą działalność wydawniczą, formacyjną, zajmują się haftem, służą pomocą duchową korespondencyjnie i w rozmównicach klasztornych.
Odpoczynek
Czas odpoczynku ma na celu nie tylko regenerację sił, ale także budowanie więzi międzyosobowych. Wspólne rekreacje sióstr umożliwiają wyzwalanie z egoizmu i pasywności oraz są źródłem autentycznej radości ducha. A radość, według św. Franciszka Salezego, to złoty środek w rozwoju duchowym i w pracy nad osiągnięciem doskonałości.
Powołanie
Do Zakonu przyjmujemy osoby, które kochają Pana Jezusa i które w Jego Miłości pragną się rozwijać i tą miłością obdarowywać innych. Ważne jest, aby osoba zgłaszająca się była zdrowa,oraz umiała żyć we wspólnocie. „Pamiętając o tym, że jeżeli nie mamy serdecznej miłości do naszych sióstr, które są nam obrazem Boga, możemy być pewne, że nie mamy prawdziwej miłości Boga” Cieszymy się z każdego powołania, bo to jakby Chrystus przychodzi do nas, który pragnie wraz z nami żyć – to dla nas dar jednej Komunii św. więcej w której mieszka sam Bóg.
Pomyśl więc, może i ciebie Boże Serce chce mieć na własność, może Jezus cię szzuka, aby dać ci się poznać. Jeżeli będziesz Jezusowi wierna, Oni ci wierności dochowa, bo On nie może się zaprzeć samego siebie. A wtedy poślubi cię sobie przez Miłość i staniesz się Jego własnością. Zaufaj jezusowi, a położy On ciebie na swoim Sercu. Pamiętaj o tym wciąż, że w trudnych chwilach, kiedy jest ci ciężko, kiedy nie wiesz jaką drogę swojego powołania wybrać, pomyśl, że jest ktoś, kto modli się w twoich intencjach i pragnie ci w twoich sprawach udzielić pomocy, na tę modlitwę zawsze możesz liczyć. Bliższe informacje można otrzymać, pisząc lu zgłaszając się na adres:
Klasztór Sióstr Wizytek
ul. Ks. Fr. Brudnioka 3
44-200 Rybnik
Z życia sióstr
Życie zakonne wypływa z tajemnicy Kościoła. Jest ono darem, który Kościół otrzymuje od swojego Pana i który ofiaruje jako trwały stan życia osobie powołanej przez Boga w profesji rad ewangelicznych. W ten sposób Kościół może ukazywać równocześnie Chrystusa i rozpoznawać się jako Oblubienica Zbawiciela. Życie zakonne w swoich różnych formach zmierza do tego, by było znakiem miłości Bożej wyrażonej językiem naszych czasów (KKK, 926).
Modlitwa
Siostrom Wizytkom, których powołaniem jest przede wszystkim modlitwa, Kościół powierzył najwznioślejszą cząstkę swego posłannictwa: uwielbienie Boga i wstawiennictwo za braćmi. Sercem zatem ich życia modlitewnego i wspólnotowego jest chór zakonny. W nim gromadzą się, aby trwać w obecności Chrystusa, słuchać Jego nauki, karmić się Ciałem, a także przedstawiać potrzeby Kościoła i świata.
Każdego dnia napływają intencje modlitewne od ludzi dotkniętych cierpieniem, potrzebujących pomocy duchowej, materialnej – bezpośrednio oraz za pośrednictwem środków społecznego przekazu. We wszystkich ludziach i w każdym człowieku z osobna siostry odnajdują swego Oblubieńca, za każdym razem innego, a przecież tego samego.
Praca
W życiu klauzurowym oprócz modlitwy ważne miejsce zajmuje także praca – fizyczna i umysłowa. Dzięki niej wspólnota może realizować swoje posłannictwo. Jest ona także istotnym środkiem ascetycznym.
W krakowskim klasztorze, gdzie mieści się Dyrekcja Arcybractwa Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa, w dużym stopniu siostry angażują swoje siły w animację tej organizacji. Prowadzą działalność wydawniczą, formacyjną, zajmują się haftem, służą pomocą duchową korespondencyjnie i w rozmównicach klasztornych.
Odpoczynek
Czas odpoczynku ma na celu nie tylko regenerację sił, ale także budowanie więzi międzyosobowych. Wspólne rekreacje sióstr umożliwiają wyzwalanie z egoizmu i pasywności oraz są źródłem autentycznej radości ducha. A radość, według św. Franciszka Salezego, to złoty środek w rozwoju duchowym i w pracy nad osiągnięciem doskonałości.
Postulat
Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłam się uwieść (Jr 20, 7).
Trwa zazwyczaj około roku. Umożliwia nie tylko ocenę powołania i uzdolnień kandydatki, ale równocześnie dopomaga jej w stopniowym przejściu z życia świeckiego do życia w nowicjacie.
Nowicjat
Jak glina w ręku garncarza, tak jesteście wy, domu Izraela, w moim ręku (Jr 18, 6).
Poprzedzony jest ośmiodniowymi rekolekcjami przygotowującymi do przyjęcia habitu i białego welonu. Obejmuje okres dwóch lat intensywnej formacji duchowej, liturgicznej i zakonnej. Pozwala poznać charyzmat i misję zakonu w Kościele oraz aktywniej włączyć się we wspólnotę życia.
Profesja czasowa
Aby według bogactwa swej chwały sprawił w was przez Ducha swego wzmocnienie siły wewnętrznego człowieka. Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach; abyście byli w miłości wkorzenieni i ugruntowani (Ef 3, 16-17).
Trzy kolejne lata służą utwierdzeniu w powołaniu oraz formacji ogólnej. Są ważnym etapem na drodze do całkowitego i ostatecznego daru z siebie, złożonego przez profesję wieczystą. Ostatni, trzeci rok, profeska czasowa spędza w zgromadzeniu, poza nowicjatem. Powraca do niego na dwa miesiące przed profesją wieczystą, aby lepiej się do niej przygotować.
Profesja wieczysta
I poślubię cię sobie na wieki, poślubię przez sprawiedliwość i prawo, przez miłość i miłosierdzie. Poślubię cię sobie przez wierność, a poznasz Pana (Oz 2, 21-22).
W radosny i oczekiwany przez wszystkich dzień ślubów wieczystych mniszka wypowiada formułę: Ja, siostra NN, ślubuję Jezusowi Chrystusowi, mojemu zbawicielowi, żyć w wieczystej czystości, posłuszeństwie i ubóstwie, według konstytucji Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, na służbie Bogu i świętemu Kościołowi. Śluby te składam w twoje ręce, Matko przełożona klasztoru. Niech Najświętsza Maryja Panna, Matka Boża, nasi Założyciele: św. Franciszek Salezy i św. Joanna Franciszka de Chantal będą mi pomocą. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Amen.
Oddając się całkowicie Bogu, siostra zobowiązuje się do życia według rad ewangelicznych. Przez ten akt wyraża swoją dobrowolną zgodę na poddanie się i wierność nie tylko prawom Boga i Kościoła, ale również konstytucjom zakonu, który wybrała.
Formacja permanentna
Będziecie Mnie szukać i znajdziecie Mnie, albowiem będziecie Mnie szukać z całego serca (Jr 29, 13).
Złożony w dniu ślubów i ponawiany całkowity dar z siebie Bogu wymaga gruntownej przemiany wewnętrznej. Trzeba pozwolić się formować przez codzienne życie, własną wspólnotę, poprzez to, co zwykłe i nadzwyczajne w codzienności, modlitwę jak i trud apostolski, w radości i cierpieniu, aż do momentu śmierci. Nie może jednak istnieć formacja bez autoformacji. Święty to człowiek, który w pełni posiada sam siebie.